Wiele osób myśli, że wyrzeźbioną i umięśnioną sylwetkę da się zbudować tylko na siłowni oraz kupując i spożywając różne suplementy, odżywki i inne cuda inżynierii biochemicznej. Nic bardziej mylnego. Można za pomocą prostych ćwiczeń i ich modyfikacji (czyt.: zwiększeniu stopnia trudności) zbudować wspaniałe mocne i zdrowe ciało.
Jak ćwiczyć na świeżym powietrzu?
W ćwiczeniach tych wykorzystuje się siłę przyciągania ziemskiego i różne pozycje wyjściowe (ułożenie ciała). Naprawdę najprostsze (czyt. nie wymagające dodatkowego sprzętu) ćwiczenia tj. pompki, przysiady czy podciąganie potrafią zrobić cuda.,
Ćwiczenia jakie możesz wykonywać w lesie czy parku, należą do jak najbardziej naturalnych i odpowiednio wykonywane przyczynią się do wzrostu Twojej sprawności, diametralnej poprawy wyglądu i co bardzo istotne Twojego samopoczucia.
Jakie ćwiczenia wykonywać w terenie?
Najprostszym ćwiczeniem, jakie można zastosować w treningu budowania formy jest spacer (tak, zwykły spacer). Polecane na początek osobom otyłym lub z dużą nadwagą. Tyle, że nie chodzi o powolny „romantyczny” spacer, ale wysiłek ze zwiększającą się intensywnością pracy nóg ( np. spacer godzinny, w tym ostatnie 30 minut dosłownie szybki marsz, w ramach przerwy, którą ćwiczący/a w pewnością będzie sobie robił, lekkie ćwiczenia rozciągające + ćwiczenia oddechowe o których w żadnym wypadku nie należy zapominać). Bardzo dobrze byłoby, gdyby większość z Nas przestała gapić się non stop w smartfony. Jest mnóstwo ludzi, zwłaszcza bardzo młodych u których widać wyraźnie takie objawy jak tech-szyja, łokiec-selfie, smartfonowy kciuk (nowe terminy medyczne a raczej objawy).
Wpływ ćwiczeń na świeżym powietrzu na zdrowie
Wracając do tematu, ćwiczenia poza siłownią, na świeżym powietrzu, są najzdrowszą formą aktywności ruchowej. To wie każdy sportowiec, gdyż nie ma nic przyjemniejszego niż ruch z płucami pełnymi świeżego powietrza. Wiecie o co mi chodzi ? O ćwiczenia oddechowe.
Po każdej serii swojego ćwiczenia, który sobie zaplanujecie, należy brać kilka głębszych oddechów, A nie jak robi większość, wdech, wydech, wdech, wydech w przeciągu niecałych dwóch sekund ! To jest tzw. spłycanie oddechu a przez to, drogą logiki, słabe dotlenienie mięśni. Co najwyżej dotleniacie sobie mózg, gdyż mózg zawsze bierze sobie stałą, niezbędna dawkę tlenu do prawidłowego funkcjonowania. Przy skrajnym wysiłku, mózg przed chwilowym wyłączeniem (utratą przytomności) informuje nas że zaczyna brakować tlenu w sposób następujący: omamy, mroczki, chwiejność i brak koncentracji (dlatego przy bardzo dużym zmęczeniu przyszli Navy Seals są poddawani prostym testom logicznym, aby sprawdzić odporność i umiejętność radzenia sobie w trudnej czy skrajnej sytuacji.).
W zgodzie z przyrodą
Bardzo dużo mówi się o symetrii o symetrycznym harmonijnym rozwoju. Występuje też pewna prawidłowość. Siłownia, wszystko równo, ciężar, odległość, wszystko ma być równe, ok ! Ale, gdy pomyślimy o przyrodzie, to od razu pojawia nam się w umyśle, eeee… nierówne, krzywe, ba ostre, lepiej nie wchodzić itp. Jeżeli tak macie to zauważcie jak daleko Wam do przyrody a jednak ona jest bardzo blisko Was. Polska jest jeszcze krajem, gdzie na przedmieściach są lasy, zagajniki, parki narodowe i wiele innych skupisk drzewnych nie pisząc o dostępie do wybrzeża Bałtyku czy Gór. Pomyślcie o tym ! Polecam trening na świeżym powietrzu 🙂