Znamienity brytyjski polityk, Winston Churchill, powiedział kiedyś, że jego największym osiągnięciem w życiu było przekonanie jego ówczesnej żony, żeby za niego wyszła. Choć wypowiedź ta brzmi jak żart w ogromie jego osiągnięć, to faktycznie jest to nie lada wyzwanie. Lata budowania związku, wspólne przeżycia, mieszkanie razem i w końcu przychodzi czas delikatnych sugestii o zaręczynach zwykle ze strony kobiety. Łatwiej jest w przypadku ślubu, bo ten mimo pięknej ceremonii, jest również urzędową formalnością, więc ciężko tu o spontaniczność.
Zaręczyny – planowane, czy z zaskoczenia?
W polskiej kulturze utarło się, że zaręczyny powinny być zaskoczeniem, chociażby złudnym, bo przecież kobieta spodziewa się tego ruchu. Mimo wszystko większość par decyduje się na taki ruch podczas wakacji, czy innego wyjazdu. Jednak młodzi ludzie coraz częściej decydują się na planowane zaręczyny. Na czym to polega? Młoda para rozmawia ze sobą o tym, że chce zaręczyn, ale chcąc oszczędzić sobie wzajemnego stresu, podejmuje decyzje o otwartości w tej kwestii. To eliminuje konieczność podchodów, podkradania pierścionków dziewczynie i stresującego, samodzielnego wyboru. Zamiast tego para umawia się na daną kwotę, udaje do sklepu z biżuterią, gdzie dziewczyna wybiera złoty pierścionek, który realnie jej się podoba. Pierścionki zaręczynowe wahają się od kilkuset złoty do maksymalnie trzech tysięcy, mało który mężczyzna decyduje się na droższy zakup. W każdym razie taka sytuacja eliminuje dodatkowy stres z wyborem, a pozostaje jedynie dopełnienie formalności, a więc miła kolacja, klękniecie i najbardziej stresujące w życiu mężczyzny pytanie: „czy wyjdziesz za mnie?”
Ślub, obrączki ślubne, to już coś innego
W przypadku ślubu nie ma mowy o zaskoczeniu, a obrączki, to nie coś „na chwilę,” a coś, co zostanie z nami prawdopodobnie na całe życie, więc nie warto oszczędzać. Jakie są ceny obrączek? – Obrączki ze srebra, to najtańsze rozwiązanie, które wcale nie musi być brzydsze, bo zależy od upodobań. Nie każdy w końcu lubuje się w złocie, czy innych materiałach. Koszt takiej obrączki to wydatek kilkuset złotych za komplet. – Obrączki z tytanu to obok srebra najpopularniejsze obrączki. Cechuje je solidniejsze wykonanie niż w przypadku srebra, a często mają w sobie, na przykład, złote dodatki. – Złote obrączki wcale nie oznaczają ceny idącej w tysiące. Często cena za komplet waha się od 800 do 1800 złotych, chyba że chcemy dodatkowe zdobienia, czy chociażby brylanciki. – Platynowe obrączki to luksus, na który może sobie pozwolić niewielu. Standardowe obrączki tego typu to wydatek od 5000 do 10000 złotych za komplet, a w przypadku dodatkowych wzorów czy diamencików możemy zapłacić nawet kilkanaście tysięcy złotych za komplet. Jak widać, obrączki nie muszą być drogie, a decyzja o zakupie leży w upodobaniach pary młodej, czy tego, ile obrączka tak naprawdę dla nich znaczy. Są tacy, dla których to znaczący symbol miłości, oraz tacy, dla których jest to raczej obowiązek do ceremonii. Ponad obrączki, szczególnie kobiety, decydują się na dodatkowe akcesoria do ślubu. Biżuteria ślubna, która dobrze pasuje do wybranej sukni, to kolejne wydatki dla młodej pary.
Ślub to droga uroczystość
Organizacja ślubu to bardzo drogi wydatek, a wspomniane obrączki, czy biżuteria, to zwykle znikomy procent w morzu wszystkich wydatków. Młoda para zwykle decyduje się najdalej na złote obrączki, woląc wydać pieniądze na dobrą oprawę, obsługę kościelną, lokal na wesele, kapelę i tak dalej. Inaczej bywa w przypadku starszych par, które decydują się, na przykład, ponowić ślub, lub przejść przez ślub kościelny, bo wcześniej mieli jedynie cywilny. Takie pary często decydują się na zakup droższych obrączek.