Obiad to niezwykle ważny posiłek w ciągu dnia, bo musimy jednak zjeść coś gotowanego raz na dobę. Jedni zasiadają do obiadu wczesnym popołudniem, inni natomiast dopiero wieczorem i wówczas to już w zasadzie obiadokolacja. No cóż, w dni powszednie zdeterminowani jesteśmy jednak pracą, która kończy się dla wielu z nas późnym popołudniem i dlatego tak się dzieje, że obiad wypada w porze kolacji.
A skoro już o obiedzie mowa, to zatrzymajmy się na chwilę przy obiadach dla dzieci. Nasi milusińscy czasami potrafią nieźle nagrymasić nad talerzem, nim coś ostatecznie zjedzą, ale to normalne. Niektóre dzieci od początku jedzą wszystko, a inne z kolei mają tylko jakieś swoje wybrane potrawy i innych nawet nie spróbują. W takim razie, co na obiad dla dzieci byłoby najlepsze, żeby nie wybrzydzały? Jest kilka klasyków, którym nie oprą się największe niejadki. Na pewno na takiej top liście znaleźć muszą się naleśniki. Te dzieci wręcz uwielbiają! Jedzą je z dżemem, z serem, z bitą śmietaną czy nawet tylko posypane cukrem pudrem. Naleśniki mają jeszcze tę zaletę, że świetnie sprawdzają się też na śniadanie. Najlepiej sobotnie albo niedzielne, bo wtedy nie spieszymy się do pracy, a ich przygotowanie jednak zajmuje trochę czasu.
A co na obiad dla dzieci jeszcze można by polecić mamom, które nie mają zbyt wiele czasu na przygotowywanie posiłków? Zawsze sprawdza się pomidorowa. Kiedyś z makaronem, a dzisiaj coraz częściej gotujemy pomidorową typu krem, podawaną z groszkiem ptysiowym. Innym pomysłem mogą być nuggetsy z kurczaka. Oczywiście pieczone w piekarniku, nie na patelni w tłuszczu. Będą dużo zdrowsze.